Już w nocy z 20 na 21 października będziemy mieli maksimum Orionidów. Rój Orionidów widoczny jest wtedy, kiedy nasza planeta wchodzi w chmurę drobin pozostawionych przez kometę Halleya.
Orionidy „wylatują” z okolic gwiazdozbioru Oriona. Najdogodniejszym momentem na ich obserwację będzie druga część nocy, kiedy gwiazdozbiór ten znajduje się w południowej części nieboskłonu.
Żeby móc zobaczyć jak najwięcej "spadających gwiazd" , to najlepiej jest wyjechać poza miasto - tam gdzie niebo będzie na prawdę ciemne. W takich warunkach mamy szansę zobaczyć ich dużo więcej niż w warunkach miejskich. Niestety prognozy pogody są mało optymistyczne. Nie pozostało nam nic jak trzymać kciuki by prognozy pogody tym razem się nie sprawdziły.
Jeżeli nawet w ten weekend pogoda nam nie dopisze to i tak mamy jeszcze szansę podziwiać ten gwiezdny spektakl, dlatego że zwiększona aktywność roju zazwyczaj rozciąga się na kilka nocy i śmiało możemy prowadzić obserwacje do 24 października.